SEZON 2007; lipiec - sierpień
14 Rowerowe Pożegnanie Wakacji
Było to 14-te Rowerowe Pożegnanie Wakacji TKK PTTK im W.Huzy w Pilchowicach, na którym nie zabrakło turystów z „SOKOŁA”. Grupę na rajd do Pilchowic poprowadziła Bogumiła Brzezinka. Na metę rajdu przybyły liczne grupy kolarskie z całego regionu. „Sokoła” reprezentowały 33 osoby z 105 uczestników, co pozwoliło na zdobycie pucharu za najliczniejszą drużynę na rajdzie. Pogoda była odpowiednia na taką imprezę. Na mecie rajdu nie zabrakło konkursów sprawnościowych w których „Sokoły” brały udział. Po miło spędzonym czasie ruszyliśmy w drogę powrotną do domu.
foto i tekst: Sławek Gac
Wyprawa "Szlakiem Latarni Morskich"
W dniu 18 sierpnia czteroosobowa grupa kolorzy SOKOŁA w składzie Bogusia Brzezinka,Justyna Brzezinka,Piotrek Fiuto i Dariusz Piguła wyruszyła ze Szczecina na wycieczkę brzegiem morza zbierając odznakę SZLAKIEM LATARNI MORSKICH. Dodatkowo nasza grupa zaczęła pierwszy etap RAJDU DOOKOŁA POLSKI.Wycieczka trwała sześć dni i przejechaliśmy 704 km. Wycieczka obfitowała w wiele zabawnych sytuacji. Nie obyło sie bez defektów takich jak połamane szprychy czy złapana guma. Znależliśmy rownież czas na krótkie kapiele w morzu
foto i tekst: Darek Piguła
Rajd "Winobranie"
44 uczestników to rewelacyjna ilość na rajdzie, a tym bardziej zaskakująca dla organizatora Eugeniusza Brzezina, który zorganizował rajd po raz pierwszy. Był to wyjazd pod nazwą „Winobranie”. Po przejechaniu trasy 16 km z Radlina przez Głożyny, Pszów, Rydułtowy dojechaliśmy na posesję komandora, gdzie uczestnicy częstowali się słodkimi winogronami, oczywiście z hodowli komandora. Rozpalone zostało również ognisko, każdy mógł upiec sobie kiełbaskę. Co ciekawi zaglądali tu i tam zachwycając się przepiękną roślinnością która rosła na posesji. Niedziela to wspaniały dzień, aby w miły sposób spędzić popołudnie.
foto i tekst: Sławek Gac
VI Rajd Mininocny
11-08-2007r. o godzinie 19.35 Komandor Andrzej Styrnol wita wszystkich
uczestników VI Mini Nocnego Rajdu, informuje krótko ale bardzo
szczegółowo o trasie przejazdu. Uczestników jest około 30 więc dzielą
się na dwie grupy, ruszają w drogę. Trasa bardzo urozmaicona drogą
asfaltową betonową i ścieżką przez bardzo dorodne pokrzywy. Dzielnie
pokonując kilometry docieramy na metę rajdu, a tu niespodzianka! Nie
trzeba piec kiełbasek bo one grzecznie czekają w kotle na ognisku.
Opinia uczestników "strzał w dziesiątkę - grzanej kiełbaski jeszcze nie
było" Bardzo dobra. Na mecie zapisało się 39 kolarzy. W czasie
konsumpcji ożywione rozmowy gdzie kto był i co na resztę sezonu. Około
godziny 23 kończy się "kolejny udany rajd".
foto: Sławek Gac, tekst: Andrzej Styrnol
Rajd "Na Przełaj"
Po raz pierwszy komandorem rajdu był Zdzisław Larysz. Zorganizował on rajd pod nazwą „Na przełaj” i tak też przebiegała trasa rajdu - ścieżkami, łąkami, lasami, bezdrożami i drogami osiedlowymi. Po przejechaniu znaleźliśmy się na posesji komandora, gdzie rozpalono ognisko i każdy z uczestników mógł przypiec sobie kiełbaskę oraz napić się zimnych napoi. 29 kolarzy miło spędziło sobotnie przedpołudnie.
foto i tekst: Sławek Gac
Ziemia Prudnicka
Wiele uroku mają w sobie stare wioski południowej Opolszczyzny. W niektórych ma się wrażenie, jakby człowiek przeniósł się w czasie przed Pierwszą Wojnę Światową i tylko z rzadka przejeżdżające samochody czy słupy energetyczne przypominają, że to już XXI wiek. Właśnie w tamte regiony prowadziła nasza wycieczka, w której brali udział Sebastian Uliczka, Kazik Menżyk i niżej podpisany. Trafiliśmy na czas żniw - wszędzie napotykaliśmy pełno kombajnów i traktorów z przyczepami obładowanymi sianem.
Podczas dwudniowej wycieczki przejechaliśmy 240 km oraz zwiedziliśmy siedem zamków, kilka krzyży pokutnych, kilka miejsc pamięci narodowej i zabytkowe kościoły. Spacerowaliśmy po zabytkowych centrach Nysy, Prudnika i kilku innych miast. Podziwialiśmy Góry Opawskie, zarówno z polskiej strony (Pokrzywna, Jarnołtówek, Głuchołazy) jak i z czeskiej (Zlate Hory, Mikulovice). Warto turystom polecić ładnie wyremontowane schronisko młodzieżowe w Głuchołazach, w którym mieliśmy możliwość nocować. Cieszy fakt, że podczas wycieczki rowery sprawowały się bez zarzutu, atmosfera była udana oraz plan zwiedzania zrealizowaliśmy w 100 procentach.
foto i tekst: Piotr Słanina
V Rajd "Na Odpust do Św. Magdalenki"
Trzecia niedziela lipca to tradycyjny wyjazd na odpust do Rud Raciborskich, gdzie w lesie odbywa się msza święta. Prowadzącym grupę był jak zawsze Antoni Warmuła. Tym razem na rowerach przyjechało 37 sokołów, a pozostałych pielgrzymów nie można było się doliczyć. Po mszy św. która odbyła się w leśnym kościele p.w. św. Magdaleny ruszyliśmy w drogę powrotną do domu. Po przejechaniu 8 km cała grupa zatrzymała się „Pod lipami” gdzie zostaliśmy poczęstowani gorącym posiłkiem. Kolejna pielgrzymka do św. Magdalenki okazała się wspaniale spędzonym czasem w miłej atmosferze. Oczywiście pogoda dopisała.
foto i tekst: Sławek Gac
III Rajd "Dookoła Radlina"
W sobotę 21 lipca odbył się III rajd ,,dookoła Radlina”. Komandorem rajdu był Dariusz Materzok. Na starcie rajdu stawiło się 33 uczestników. Po przejechaniu 16 kilometrów w dosyć trudnym górskim terenie, dojechaliśmy na prywatną posesję komandora. Czekał tam na uczestników słodki poczęstunek, zimne i ciepłe napoje oraz ognisko z kiełbaskami.
Podsumowując możemy uznać rajd za udany. Myślę że pomimo trudów i panującego upału organizator nie przestraszył nikogo i w przyszłym roku spotkamy się ponownie w tak licznej ekipie, serdecznie zapraszam!
foto: Sławek Gac, tekst: Darek Materzok
Spotkanie przy ognisku
W czwartek 19.07.2007 r zorganizowaliśmy nietypowy wyjazd. Zebraliśmy się o godz. 17.00 w stałym miejscu spotkań- w Radlinie. Ruszyliśmy w trasę, która nie była łatwa, ze względu na dużą ilość podjazdów. Po przejechaniu trasy o długości 17 km (trasa przebiegała m.in. przez Popielów, Radziejów, Chwałowice, Niedobczyce) zrobiliśmy zakupy. Kupiliśmy wszystko co było potrzebne do zorganizowania ogniska z pieczeniem kiełbasek. O wszystkim pomyśleliśmy, nie brakowało najmniejszej rzeczy. Na miejscu przygotowaliśmy ognisko, patyki na kiełbasy, napoje i okazało się, że mamy problem - czym rozpalić ognisko??? 16 osób i wszyscy niepalący. Po długim poszukiwaniu Andrzej znalazł w sakwie pudełko z jedną zapałką. Na szczęście udało się, ognisko została rozpalone. Każdy z uczestników upiekł sobie kiełbasę i było wspaniale.
tekst: Sławek Gac, foto: Andrzej Styrnol i inni
Spontaniczna wycieczka
Zebranie comiesięczne kończy się. Pada hasło: "jedziemy"!
Robimy wycieczkę. Pogoda w sam raz - w tym momencie gotowych do jazdy
jest 16 kolarzy .
Ruszamy w kierunku Pszowa, tam w rejonie pszowskich hałd szukamy starej
prochowni obiekt betonowy otoczony ziemnym wałem w kształcie litery U.
Na czołowej ścianie budowli widnieje napis DRESDENER DYNAMITFABRIK 1910
napis do końca nieczytelny .Obiekt zabrudzony i zdewastowany ale wart
odwiedzenia. Ruszamy dalej do Czernicy, odwiedzamy miejsce gdzie kiedyś
stał zabytkowy drewniany spichlerz. O ZGROZO! Tylko metrowe chwasty i
trawy (bardzo kolorowo)......!!!
foto i tekst: Andrzej Styrnol
Darkovice
Z miejsca startu gdzie zwykle rozpoczynają się wyjazdy na
zaplanowane trasy rowerowe, komandor rajdu Kazimierz Menżyk powitał 10
przybyłych rowerzystów i przedstawił trasę przejazdu. O godzinie 9.05 cała
jedenastka rusza na trasę w kierunku Wodzisławia i Chałupek na przejście
graniczne. Po odprawie w kierunku Hlućin i Darkovićky, gdzie znajdują
się FORTYFIKACJE wybudowane w latach 1935-1938. Pociski wystrzelone z
dział z łatwością mogły dolecieć do Rybnika. Od roku 1991 w dzień
zwycięstwa organizowane są pokazy starego i nowego uzbrojenia oraz
głośne strzelanie.
foto i tekst: Andrzej Styrnol
II Rajd "Nad stawami"
14.07. drugi rajd „Nad Stawami” zorganizował jak przed rokiem Mirosław Tkocz.
Organizator był mile zaskoczony frekwencją przybyłych turystów - kolarzy na Jego rajd.
Na trasę 20 km wyruszyły dwie grupy. Po przybyciu na metę turystów powitała dobiegająca
z kolumn znana piosenka „Hej sokoły” . Po zrobieniu pamiątkowego zdjęcia zostało rozpalone
ognisko, na którym każdy z uczestników miał możliwość upieczenia kiełbaski. Potem został
przeprowadzony konkurs sprawnościowy jazdy na rowerze z torem przeszkód, w którym zwycięzcą
został Dawid Skorzysko. Rajd rozpoczął się o godz.15.00, a zakończył się późnym popołudniem.
Było to mile spędzone sobotnie popołudnie. Zapraszamy za rok !
foto i tekst: Sławek Gac
|