Celem niedzielnej wycieczki rowerowej było muzeum w Raciborzu. Muzeum mieści się w dwóch budynkach. Zwiedzanie rozpoczęliśmy w budynku dawnego kościoła dominikanek, w którym pani przewodnik oprowadzała nas po różnych wystawach. Pierwszą z nich była wystawa .„Żydzi otwoccy. Kraina dziwnych snów", następna „Odkrycia w kościele sióstr Dominikanek"- wystawa prezentuje odkrycia archeologiczne w prezbiterium oraz eksponatów z badań pod nawą główną.
Idąc dalej zwiedzamy ekspozycję „Życie codzienne, kultura i sztuka ludów afryki zachodniej" (zbiory muzeum miejskiego w Żorach), następnie wystawa „Cyny śląskiej", tj. wyrobów z cyny pochodzących z miast, w których istniały warsztaty konwisarskie.
„W Domu Ozyrysa"- wystawie imitującej komorę grobową, mogliśmy zobaczyć zabytki starożytnego Egiptu (mumia Egipcjanki, dwa drewniane sarkofagi). W ostatniej sali była wystawa prezentująca rzeźbę i malarstwo od XV do XVIII wieku. Na jednej ze ścian zobaczyć można fresk przedstawiający adorację świątobliwej Eufemii przez konwent dominikanek.
W drugim budynku (były budynek mieszkalny) zwiedzanie rozpoczęliśmy od wystawy przedstawiającej niektóre obrzędy doroczne na ziemi raciborskiej (procesje Bożego Ciała, procesja konna, dożynki i inne).Wystawie towarzyszą barwne, tradycyjne stroje ludowe z okolic Raciborza. Piętro wyżej zwiedzamy wystawę. "Dawne techniki dentystyczne", gdzie zobaczyliśmy przedmioty używane w stomatologii i technice dentystycznej XIX i XX wieku. Ponadto były wystawy: „Śladami człowieka prehistorycznego", „Racibórz w średniowieczu" i „Cmentarzysko ciałopalne kultury łużyckiej w Samborowicach". Na ostatnim piętrze muzeum zobaczyliśmy kolekcję wyrobów browaru Racibórz i nie tylko (beczki, butelki, szklanki, kufle, etykiety, podstawki, kapsle itd.).

Na starcie w Radlinie o godz.6 00 stawiły się jedynie 4 osoby.Ekipa w składzie L.Ryczek - A.Włodarczyk - R.Gawłowicz - M.Mitko miała w planie wycieczkę do Kalwarii Zebrzydowskiej. Pogoda w tym dniu była wymarzona na tak długi wyjazd.Pierwszą część trasy do Kalwari Zebrzydowskiej pokonujemy bardzo szybko .Po czterech godzinach jesteśmy już w miejscu docelowym uzyskując średną 28km/h.Zwiędzamy Sanktuariym M.B.Kalwaryjskiej robimy pamiątkowe zdjęcia i udajemy się w drogę powrotną.Dystans 220 km przejechaliśmy ze śr.25 km/h a w domu byliśmy o godz.17.30. Jesteśmy szczęśliwi że mogliśmy pokonać tak spory dystans ale i miejsce do którego przyjechaliśmy jest godne polecenia innym osobom które jeszcze nie były w Kalwarii Zebrzydowskiej.

Są takie dni, że na rower wsiadają tylko najwięksi twardziele. Tak właśnie było dzisiaj; pół tuzina kolarzy wybrało się na przejażdżkę mimo modrego nieba, śliskiej jezdni oraz kolejnych opadów deszczu. Zobaczyliśmy wszystko, co było zaplanowane do zwiedzenia; jedynie z powodu deszczu nie jechaliśmy nigdzie szlakami rowerowymi. A szkoda, gdyż w Gminie Krzyżanowice jest ich sporo i są one bardzo malownicze.
U celu naszej trasy zobaczyliśmy:
- nadal czynny młyn w Tworkowie; kiedyś napędzany wodą, dzisiaj elektryczny. Wokół niego jest piękne otoczenie: staw, aleje, stare części urządzeń młyńskich...
- zabudowania byłego młyna w Bieńkowicach
- przy drodze Tworków - Bolesław znajduje sie krzyż. Interesująca jest nie tylko data jego powstania (1833 rok) ale także fakt, że razem z rzeźbą Chrystusa został wyrzeźbiony z jednego kawałka kamienia!

Dwunastoosobowa grupa kolarzy rusza do Św." Magdalenki". Zaczyna nam towarzyszyć deszczyk i nie opuszcza nas wzdłuż całej trasy. Ksiądz prowadzący Mszę odpustową w Kaplicy Św. Magdaleny w Goszycach wita wszystkich przybyłych licznie zgromadzonych wiernych, pomimo nie najlepszej pogody, serdeczne powitanie kolarzy "Sokoła Radlin", którzy wpisali Odpust w Goszycach na stałe do swego terminarza wycieczek. Po mszy ruszamy w drogę powrotną, też obficie skropieni deszczem. Trasa wycieczki to ponad 50 km. Prowadzący dziękuje uczestnikom za wspólną trudną wycieczkę.

Spora grupa „Sokołów" w niedzielne przedpołudnie wybrała się rowerami na Górę Ramża, która w najwyższym punkcie osiąga wysokość 325 m.n.p.m. Ramża jest najwyższym naturalnym wzniesieniem Płaskowyżu Rybnickiego, rozciągającego się szerokim pasmem od doliny Odry na zachodzie, po dolinę Wisły na wschodzie. Z górą sąsiadują sołectwa Bełk i Dębieńsko, należące do Gminy Czerwionka-Leszczyny oraz Jaśkowice dzielnica Orzesza.
Przejeżdżając przez Bełk zatrzymujemy się przy zabytkowym drewnianym kościółku p.w. św. Marii Magdaleny z 1753r. Przy ogrodzeniu przed wejściem na teren kościoła znajduje się jedna z pięciu tablic ścieżki przyrodniczo - dydaktycznej wsi Bełk, zwanej „Śladami Belka", z której możemy dowiedzieć się o historii tego cennego zabytku.
Pokonując kilkaset metrów, zatrzymujemy się przy porośniętym drzewami kopcu, na którym znajduje się grobowiec dawnych właścicieli Bełku - Gemanderów i Lukasów. Nad grobowcem znajduje się wymurowana z piaskowca w 1860r. kaplica, wewnątrz której zachowały się malowidła ścienne i ozdobne sklepienie. Jedziemy dalej, przejeżdżamy most na rzece Bierawka i podążamy w kierunku wschodniego zbocza góry Ramża, na którym znajduje się radar stacji meteorologicznej IMiGW PAN, wybudowanej w1995r. Po wykonaniu pamiątkowego zdjęcia udajemy się na najwyższe wzniesienie Ramży, na którym zobaczyć można fragmentarycznie ponad 100 letni starodrzew bukowy. Następnie zjeżdżamy do asfaltowej drogi na zachodnim zboczu góry, dojeżdżamy na skraj lasu i aleją wysadzona dębami, lipami dojeżdżamy do zabudowań w Bełku, do skrzyżowania z główną drogą do Czerwionki. Zatrzymujemy się przy skrzyżowaniu, gdzie na niewielkim skwerku znajduje się figura Matki Boskiej Królowej Nieba z 1930r. oraz tablica ścieżki edukacyjnej. Stąd kierujemy się w drogę powrotną, przejeżdżamy obok XIX w. zabudowań dworskich, rzekę Bierawkę i po wjechaniu na główną drogę Orzesze-Rybnik udajemy się w kierunku Radlina.

Druga edycja rajdu Janasowe Molo już za nami. Na miejscu zbiórki w niedzielny poranek przybyło 23 kolarzy. Trasa wiodła Rybnickimi szlakami, które zaprowadziły nas do uroczego zakątku w lesie na Paruszowcu. Na miejscu czekał na nas słodki poczęstunek, ognisko a także możliwość pływania łódką. Rozegrano zawody w lotki. W kategorii junior zwyciężył:

1. Likos Łukasz 105pkt
2. Kolarczyk Izabela 103pkt
3. Gawłowicz Wiktor 77pkt

W kategorii senior:

1. Styrnol Andrzej 103pkt
2. Cichoń Andrzej 95pkt
3. Gawłowicz Roman 87pkt

Do zobaczenia na szlaku!