SEZON 2009; maj
31 maja 2009
Pielgrzymka do Piekar Śląskich
Pochmurny i deszczowy ranek wcale nie przeszkodził do wyruszenia na
trasę pięcioosobowej grupie do Piekar Śląskich.Trasa wyniosła 130
km.Pielgrzymka ta była dla nas pokutą, ponieważ prawie cały czas padał
deszcz,choć pod koniec rajdu aniołki się nad nami zlitowały i zaświeciło
słońce.
tekst: prowadzący Piotr Mężyk
30 maja 2009
XX Rajd "Święto Roweru"
30 maja już po raz XX Komisja Turystyki Kolarskiej „Sokół" Oddziału PTTK w Radlinie zorganizowała Rajd „Święto Roweru" wspólnie z Cafe-Pizzeria „Prima" w Radlinie. Współorganizatorem ww imprezy był Urząd Miasta Radlin. Rajd odbył się pod Patronatem Burmistrza Miasta Radlin – Barbary Magiera oraz Dyrektora KWK „Marcel" – Wojciecha Szymiczek. Meta Rajdu znajdowała się przed Domem Sportu w Radlinie. W Rajdzie wzięło udział 122 turystów rowerowych. Na uwagę zasługuje fakt, że na metę rajdu przyjechało aż tylu rowerzystów, pomimo padającego deszczu! Turyści przybyli na metę Rajdu z następujących miejscowości: Czechowice, Czernica, Czyżowice, Gliwice, Katowice, Pszów, Racibórz, Radlin, Rybnik, Rydułtowy, Turza Śl.,Wodzisław. Na początek turyści – kolarze przejechali 6 km trasę ulicami Radlina (Reden – Głożyny). Za zabezpieczenie przejazdu kolarzy należą się podziękowania Policji Powiatowej tzw. „Drogówce", Policji z Radlina oraz OSP: Biertułtowy, Głożyny oraz Rydułtowy.
Później uczestnicy rajdu mogli wziąźć udział w konkursach przygotowanych przez Organizatorów. Odbyło się również losowanie cennych nagród.
Najlepszymi w konkursach okazali się:
Konkurs na najlepszą drużynę rajdową o Puchar Burmistrza Miasta Radlin:
1. Gimnazjum nr 1 w Radlinie – 62 pkt
2. Świetlica Środowiskowa „Koliba" Radlin – 37 pkt
3. KTK Racibórz – 19 pkt
Najliczniejsze drużyny Rajdu (Patronat: Senator RP Antoni Motyczka):
1. Gimnazjum nr 1 w Radlinie – 25 osób
2. Świetlica Środowiskowa „Koliba" Radlin – 14 osób
3. KTK Racibórz – 9 osób
Najliczniejsze drużyny spoza Powiatu Wodzisławskiego (Patronat: Prezes Oddziału PTTK Radlin):
1. KTK Racibórz
2. „Wagabunda" Katowice
3. TKK im.Wł.Huzy Gliwice
Konkurs krajoznawczy
1. Tatarczyk Adam (Rybnik)
2. Słanina Piotr (Czyżowice)
3. Lorenz Tadeusz (Rybnik)
Konkurs „Rowerowy tor przeszkód"
Kat. Junior (młodzież)
1. Kotyczka Kamil (Wodzisław)
2. Kopyłek Mateusz (Radlin)
3. Ciuraj Mateusz (Wodzisław)
Kat. Senior
1. Materzok Łukasz (Radlin)
2. Smusz Łukasz (Turza Śl.)
3. Jastrzębowski Wiesław (Rybnik)
Konkurs „Żółwia jazda"
Kat. Junior (młodzież)
1. Ciuraj Mateusz (Wodzisław)
2. Kotyczka Kamil (Wodzisław)
3. Maciak Rafał (Radlin)
Kat. Senior
1. Materzok Łukasz (Radlin)
2. Grzybek Marcin (Rybnik)
3. Słanina Piotr (Czyżowice)
Konkurs „Dart"
1. Dziembowska Zuzanna (Radlin)
2. Szuła Kamil (Radlin)
3. Bzdura Karolina (Radlin)
Konkurs „Puzzle"
1. Dziembowska Emilia (Radlin)
2. Kochan Anita (Radlin )
3. Mrozik Monika (Radlin)
Dodatkowe wyróżnienia to:
Najmłodszy i najstarszy uczestnik Rajdu (Patronat: Dyrektor KWK „Marcel" Wojciech Szymiczek)
Najmłodszy – Zeug Anastazja (Rybnik) – 4 lata
Najstarszy – Gwoździk Adolf (Wodzisław) – 80 lat
Uczestnik Rajdu, który przyjechał z miejscowości najbardziej oddalonej od mety Rajdu (Fundator: Prezes Oddziału PTTK Radlin)
Klub „Wagabunda" Katowice
Wszyscy uczestnicy Rajdu otrzymali pamiątkową odznakę, zainteresowani mogli sobie odbić okazjonalną pieczątkę rajdową. Każdy uczestnik otrzymał też folder „Radlińskie szlaki rowerowe".Na deser wszyscy uczestnicy rajdu zostali poczęstowani wyrobami radlińskich cukierników w postaci pączków i kołaczyków (firmy: Muszer i Śmietana) a najmłodsze dzieci na fotelikach otrzymały drobne upominki. W czasie rajdu zawiązała się też współpraca z Agancją Rozwoju Przedsiębiorczości S.A. z Żor, która przekazała swoje gadżety reklamowe.
Na koniec Rajdu swą obecnością zaszczycili wszystkich Senator RP Antoni Motyczka wręczając Swoje wyróżnienia. Swoje wyróżnienia wręczali również: Burmistrz Miasta Radlin Barbara Magiera, w imieniu Dyrektora KWK „Marcel" - Adam Robakowski (Główny Inżynier Górniczy).
Patronat medialny nad Rajdem objęły: „Nowiny Wodzisławskie" oraz „Radio 90".
tekst: komandor rajdu Andrzej Likos; foto: Sławomir Gac
23 maja 2009
II Rajd "U Hanysa na placu"
foto: Kamil Klyza, Dariusz Piguła, Andrzej Włodarczyk
18-23 maja 2009
Gorlice - Rzeszów - Sandomierz
18.05.2009 Poniedziałek
Tak jak umawialiśmy się o godzinie 4.00 wyruszamy samochodem na kolejną
wycieczkę sześciodniową. Po czterech godzinach jazdy jesteśmy na rynku w
Czchowie. Zdejmujemy rowery i ruszamy na trasę wokół Jeziora
Rożnowskiego. Po kilku kilometrach pierwszy postój - Wytrzyszczka - zamek
"Tropsztyn" , następnie aż dwa zamki w Rożnowie - "Twierdza
Tarnowskiego" i "Wzgórze Łazisko"
Później trochę zbaczamy z trasy do sanktuarium Jamna. Na początku
trochę pod górę, potem coraz bardziej i ostatnie 1,5 km pokonujemy na
piechotę (bardzo stromo, dziury, kamienie i piasek uniemożliwiły
jazdę). Po zwiedzeniu wracamy do głównej drogi przez Zakliczyn (ładne,
małe miasteczko, Melsztyn (ruiny zamku) do Czchowa. Po przyjeździe
wchodzimy na wieżę zamkową i na rynek do samochodu. Po załadowaniu
rowerów jedziemy do Rzeszowa do schroniska PTSM. Ponieważ byliśmy dosyć
wcześnie postanowiliśmy zwiedzić jeszcze dwa rzeszowskie sanktuaria
maryjne.
19.05.2009 Wtorek
Wstajemy bardzo wcześnie (ok.5.00) by po śniadaniu i kawie przed 7.00
wyjechać na trasę do Łańcuta. Wcześniej jednak odwiedzamy dwa
kościoły obowiązkowe na KOP i zarazem sanktuaria maryjne - Stary Borek i
Hyżne. Na zamku w Łańcucie jesteśmy przed 11.00 - zwiedzanie wnętrza,
oranżerii i powozowni zajmuje ponad dwie godziny. Na rynku w Łańcucie
schowani przed deszczem robimy krótki postój na posiłek. Po 15 minutach
deszcz ustaje, wychodzi słońce więc ruszamy najkrótszą drogą do
Rzeszowa. Na miejscu podjeżdżamy jeszcze pod zamek - obecnie budynek
sądu - i pod zespół klasztorny bernardynów - trzecie sanktuarium
Rzeszowa. To nie koniec atrakcji na dziś - o godzinie 18.00 zwiedzamy
Podziemną Trasę Turystyczną na rynku rzeszowskim.
20.05.2009 Środa
Dziś jedyny dzień gdy śpimy aż do 7.00!!!. Przed 9.00 pakujemy
wszystko prócz rowerów do samochodu i zwiedzamy 3 muzea - Muzeum
Okręgowe, Muzeum Historii Miasta i Muzeum Etnograficzne. Następnie
zabieramy rowery ze schroniska, pamiątkowe zdjęcie przed ratuszem,
załadunek rowerów i wyjazd do Kolbuszowej. Na miejscu zwiedzamy Muzeum
Kultury Ludowej i znowu samochodem na rynek w Mielcu. Zdejmujemy rowery i
trasę rozpoczynamy od zwiedzenia muzeum - bardzo ciekawa wystawa pamiątek
z najlepszych czasów klubu piłkarskiego Stal Mielec kiedy w jej barwach
grał m.in. Grzegorz Lato. Dalej nasza trasa wiodła przez dwie
miejscowości z zamkami - Rzemień i Przecław, no i powrót do Mielca.
Ładujemy rowery i do Baranowa Sandomierskiego. Nocleg w agroturystyce
prawie jak w domu, a mąż właścicielki pracuje na zamku na nocną
zmianę zapraszając nas do zwiedzania. Takiej okazji nie można było
przepuścić, odkładamy kąpiel i kolację na później udając się na
zamek.
21.05.2009 Czwartek
Jak zwykle przed 7.00 wyjeżdzamy na rowerach nad Wisłę by promem
przeprawić na drugi brzeg już do województwa świętokrzyskiego. Na
początek kościół obowiązkowy na KOP i sanktuarium maryjne w
Sulisławicach, później piaszczystą drogą przez las (niektórym bardzo
się podobało) do Koprzywnicy (pocysterski zespół klasztorny) i do
Sandomierza. W Sandomierzu zwiedzamy najciekawsze obiekty łącznie z
Wąwozem Królowej Jadwigi oraz Podziemną Trasą Turystyczną by po ponad
czterech godzinach ruszyć z powrotem do Baranowa. Tym razem przejeżdżamy
Wisłę po moście i przez Tarnobrzeg (muzeum + sanktuarium MB
Dzikowskiej) na zamek w Baranowie. Bierzemy tylko pieczątkę ponieważ
zwiedzaliśmy wczoraj i meldujemy się pod samochodem. Korzystając z
gościnności gospodarzy pijemy kawę po czym ruszamy samochodem do Gorlic
na następny nocleg w schonisku PTSM.
22.05.2009 Piątek
Tradycyjnie przed 7.00 ruszamy na trasę rowerową podczas której mamy w planie same obiekty drewniane oraz miasteczko Biecz. Ale po kolei najpierw Sękowa - kościół drewniany - obiekt krajoznawczy na KOT, później Bodaki cerkiew drewniana (obowiązkowy KOP) i Bartne dwie cerkwie drewnine z których jedna to muzeum sztuki cerkiewnej a druga czynna - oczywiście zwiedzamy obydwie. Wracamy do Sękowej i kierujemy się do miasteczka Biecz. Tam zwiedzamy Muzeum Ziemi Bieckiej (bardzo bogato wyposażone), Muzeum Regionalne "Kromerówka", kolegiatę Bożego Ciała i oczywiście obowiązkowy ratusz. Po zwiedzeniu niespodzianka - ulewa - na szczęście tylko ok. pół godziny i możemy ruszyć do Binarowej. Tutaj kolejny obiekt krajoznawczy wpisany na listę UNESCO - kościół drewniany z przepięknymi freskami naściennymi. Po zwiedzeniu ruszamy z powrotem do Gorlic, niestety muzeum już zamknięte więc pchamy rowery na skróty (bardzo, bardzo stromo) na Górę Cmentarną by z jej szczytu zobaczyć wspaniałą panoramę Gorlic i okolicy oraz cmentarz wojenny z 1915r. Później już tylko z górki do schroniska.
23.05.2009 Sobota
Niestety to już ostatni dzień wycieczki. Przed 7.00 załadowani ruszamy samochodem do miejscowości Ropa skąd już na rowerach jedziemy wzdłuż rzeki Ropa najpierw bardzo stromo do miejscowości Klimkówka - sztuczny zbiornik wodny, po czym zjazd do Uścia Gorlickiego. Następnie lekko pod górę do Hańczowej - cerkiew drewniana na KOP i tutaj znowu niespodzianka w postaci dosyć ulewnego deszczu. Schowani pod dachem szkoły podstawowej po ok. godzinie ruszamy przez uzdrowisko Wysowa do Blechnarki - cerkiew murowana na KOP. Znajdujemy opiekuna cerkwi, zwiedzamy i jedziemy z powrotem do Ropy. Po załadowaniu rowerów wracamy kawałek w kierunku Gorlic do miejscowości Szymbark by zwiedzić jeszcze skansen i dwór obronny. To już ostatni obiekt na trasie więc wracamy do domu.
Ciekawostką jest fakt że każdego dnia wyruszaliśmy z innej miejscowości pokonując łącznie 387 km na rowerze i ponad 930 km samochodem.
W wycieczce uczestniczyli Tytko Bogdan i Tomasz, Głowacki Ryszard i Krause Dariusz
tekst: prowadzący Bogdan Tytko; foto: Dariusz Krause
17 maja 2009
Szczyrk
Na miejscu zbiórki w Radlinie dnia 17 05 2009 stawili się:
A.Włodarczyk, R.Gawłowicz, L.Ryczek, W.Wojtas i K.Wendelberger.
Trasa o długości 170 km do Szczyrku o dużym stopniu trudności przyciągneła na start tylko najwytrwalszych.
Prowadziła ona przez Wisłę - Przeł.Salmopolską - Szczyrk - Bielsko Biała - Pawłowice. Samą przełęcz Salmopolska leżąca na wysokości 934 m.n.p.m. i długości podjazdu 6 km. każdy z nas pokonał z dużą łatwością. Na Białym Krzyżu zrobiliśmy pamiątkowe zdjęcie i zjeżdżaliśmy na dół do Szczyrku. W miejscu docelowym zwiedzilismy drewniany kościół p. w. Św. Jakuba Apostoła, szkda, że tylko z zewnątrz. Następnie posiłek, uzupełnienie płynów chwila relaksu i w drogę powrotną. Do domu przyjechaliśmy przed godz. 17 Średnia prędkość na całej trasie wyniosła 24 km/h.
tekst: prowadzący Andrzej Włodarczyk; foto: Andrzej Włodarczyk, Roman Gawłowicz
16 maja 2009
III Rajd do Studzienki
To już III Rajd do Studzienki zorganizowany przez Kazimierza Menżyka. Na trasę rajdu kolarze wyjechali w dwóch grupach w kierunku Marklowic. Potem kolejnym etapem trasy było dojechanie do STUDZIENKI gdzie wykonane zostało grupowe zdjęcie. Z tego miejsca trasa biegła malowniczymi leśnymi ścieżkami do Radlina, skąd bezpośrednio pojechaliśmy na prywatną posesję komandora. Tam na uczestników rajdu czekał komitet powitalny. Były gorące i zimne napoje, przepyszne ciasto. Zostało rozpalone ognisko na którym każdy z uczestnikow mógł upiec sobie kiełbasę. Atmosfera była świetna, pogoda też dopisała, a po wszystkim wszyscy rozjechali, by znów pojechać na kolejny rajd.
tekst: Sławomir Gac; foto: Andrzej Włodarczyk, Sławomir Gac
10 maja 2009
I Rajd do Dalmatyńczyka
"I Rajd Do Dalmatyńczyka" prowadzony przez A. Włodarczyka odbył się 10 05 2009 o godz. 13.00
Na starcie pod Domem Sportu w Radlinie przyjechało 37 osób.
Wielkie zdziwienie było, kiedy na miejscu zbiórki pojawił się
Aramis-dalmatyńczyk Grzegorza. Na starcie zrobiliśmy pamiątkowe zdjęcie i ruszyliśmy na trasę o długości 15 km.
Pojechaliśmy w dwóch grupach. Na miejsce
zbiórki dojechaliśmy do Rydułtów. Na początek poczęstunek (kawa+herbata), tort i inne słodkosci które były serwowane.
W międzyczasie zorganizowałem konkursy z nagrodami skakanka+dart. W konkurencji dart I miejsce zajęła Mazur
Sandra II miejsce Brzezinka Bogusia III miejsce Mazur Alfred.. W konkurencji skakanka I miejsce Cichoń Andrzej
II miejsce Gawłowicz Roman III miejsce Bombor Iwona. W dalszej części rajdu pieczono kiełbaski na grilu bądz też na ognisku. Atmosfera była znakomita a wspólna zabawa wniosła wiele do powodzenia tego rajdu. Pogoda dopisała a zadowolenie i pamięć z tego rajdu pozostanie.
tekst: komandor Andrzej Włodarczyk; foto: Andrzej Włodarczyk, Grzegorz Kuczera
9 maja 2009
Sławików
Czarne chmury nad Radlinem wcale nie zachęcały do wyruszenia na 70 km trasę.
Bogdan przyjechał tylko po... , ale po chwili zmienił zdanie i jechał z nami do końca. Na trasę wyjechało 10 kolarzy, a jedenasty Grzegorz dołączył chwilę po starcie. W Czernicy awaria – pierwsza guma. Chwila jazdy i ... druga guma. Stanisław zawrócił – szkoda. Do Ciechowic przyjechaliśmy na umówioną godzinę, niestety pan przewoźnik się nie zjawił z przyczyn bliżej nam nie znanych:). Nie było nam dane w tym dniu przeprawić się promem na drugi brzeg Odry. W drodze powrotnej jeszcze trochę terenu i ... Grzegorz zgubił sakwę (telefon, aparat foto, dokumenty, no i sakwa). Na szczęście sakwa się znalazła. Trasa wyniosła 65km. Mam nadzieje, że wycieczka się podobała.
Obiecuję, że w przyszłym roku poprowadzę wycieczkę do Sławikowa i będzie to trasa ok. 100 km szosą.
tekst i foto: prowadzący Dariusz Krause
8 maja 2009
Rajd w ciekawy zakątek
3 maja 2009
Katowice
maja 2009
Majówka
1-4 maja 2009
Pałuckie kościoły drewniane
Ekipa w składzie: A. Włodarczyk, S. Ibrom, A. Tatarczyk, T. Lorenz
Wczesnym rankiem w dniu 1 05 2009 pakujemy rowery na samochód i wyruszamy na zwiedzanie cudownych miejsc. Celem naszej wycieczki są Pałuki i kościoły drewniane które są niepowtarzalne i mają swój urok. Pałuki jest to region leżący powyżej Gniezna, okolice Żnina i Biskupina oraz bardziej na zachód - okolice Wągrowca .
Po drodze jadąc samochodem zwiedzamy rynki. Około południa dojeżdzamy do Uniejowa; zamku, który zaliczany jest do najciekawszych i najwartościowszych pod względem historycznym, architektonicznym i widokowym zabytków Ziemi Łódzkiej. Swą sławę zawdzięcza długim dziejom, ciekawej bryle i malowniczemu powiązaniu z krajobrazem tworzac wartościowy kompleks historyczno-przyrodniczy.
Zdejmujemy rowery by móc rozprostować nogi i udajemy się na krótką, 16 kilometrową, rowerową wycieczkę.
Do Gniezna przyjeżdzamy pod wieczór. Tam mamy dwa noclegi.
2 05 2009 jedziemy na Pałuki. Zwiedzamy kościoły drewniane w Biskupinie i Żninie. Wieczorem udajemy się na rowerach na przejażdzkę po Gnieźnie zwiedzając najważniejsze zabytki Gniezna.
3 05 2009 opuszczamy Gniezno. Jedziemy na Stare Miasto. Ostatni rzut oka na wspaniałe zabytki Gniezna i dalej w drogę w okolice Wągrowca. Trasa rowerowa w tym dniu nieco dłuższa; znów kościoły drewniane. Mamy dwie odznaki Pałucka Odznaka Krajoznawcza i Pałuckie Kościoły drewniane.
Do Poznania dojeżdzamy wieczorem. Mamy nocleg w schronisku młodzieżowym.
4 05 2009 z rana trasa rowerowa na Stare Miasto - zabytki Poznania, obiekty krajoznawcze do KOT. Około południa powrót do domu. Plan wycieczki zrealizowany w całości Wieczorem byliśmy w domu każdy zmęczony ale szczęśliwy ponieważ pogoda dopisała i humory też.
tekst i foto: prowadzący Andrzej Włodarczyk
1 maja 2009
Szlak Ewakuacji Więźniów Oświęcimskich
W dniu 1 maja trójka kolarzy „Sokoła" postanowiła przejechać szlak imienia „Ewakuacji Więźniów Oświęcimskich"na odcinku Pawłowice - Wodzisław Śląski o długości około 30 km.
Szlak ten wyznaczono w latach 50 ub. stulecia dla uczczenia ofiar „marszu śmierci" Oświęcim -Wodzisław. Przebieg szlaku wtedy pokrywał się z historyczną trasą ewakuacji więźniów
KL Auschwitz – Birkenau, w styczniu 1945r. W roku 1978 zmieniono trasę szlaku nadając mu charakter terenowego szlaku pieszego omijając bardzo ruchliwe drogi z równoczesnym poszanowaniem miejsc pamięci związanych z „marszem śmierci" Odwiedziliśmy miejsca : Pawłowice, Bzie Zameckie, Jastrzębie Górne, Mszana ,Wodzisław Śląski .
Musimy stwierdzić że miejsca pamięci zadbane ale trochę mało oznakowane, szlak wymaga odnowienia a budowa – A1- znacznie utrudnia poruszanie się po nim. Całą dzisiejsza wyprawa to ponad 70 km. W rajdzie uczestniczyli: A. Styrnol A. Kłyza A. Warmuła.
tekst i foto: prowadzący Andrzej Styrnol
1 maja 2009
Bujaków
W dzień "Święta Pracy" 1 maja wybraliśmy się do Bujakowa by odwiedzić sanktuarium MB Opiekunki Środowiska Naturalnego. Na miejscu zostaliśmy bardzo miło i ciepło przywitani przez księdza proboszcza Jerzego Walisko, który pokrótce opowiedział nam historię kościoła i powstania zarówno sanktuarium jak i pięknego ogrodu parafialnego. Jeszcze tylko rzut oka na średniowieczny krzyż pokutny i ruszamy w drogę powrotną. W wycieczce wzięło udział 10 rowerzystów oczywiście z "SOKOŁA" Radlin!
tekst: prowadzący Bogdan Tytko; foto: Sławomir Gac
|