Na to spotkanie turystów kolarzy z naszej komisji wybrało się 12 kolarzy. Zlot rozpoczęto jak nigdy dotąd, bo para zlotowiczów zawarła związek małżeński w Myszkowskim Urzędzie Stanu Cywilnego. Po ceremonii zaślubin cały peleton zlotowiczów wraz z nowożeńcami jadącymi rikszą rozpoczął paradny przejazd przez miasto. Około 500 rowerzystów dotarło do stadionu tam nastąpiło ceremonialne otwarcie Zlotu. Grochówka z polowej kuchni była bardzo smaczna. Bogato zaplanowany program i różnorodne warianty tras pozwalały wybrać coś na miarę swoich możliwości. Piątka kolarzy w składzie Stanisław - Andrzej - Tadeusz - Adam i Alfred wybraliśmy trasy o średniej długości. Jura Krakowsko Częstochowska to tereny ciekawe pod każdym względem, ukształtowanie terenu i mnogością zabytków. Staraliśmy się odwiedzić wszystko co napotkaliśmy na rowerowym szlaku, to jest zamki, niektóre pięknie odnowione kościoły, zabytkowe cmentarze, ciekawe urządzenia, dotarliśmy do źródeł Warty. Pustynia Siedlecka też zrobiła na nas wrażenie. Gospodarze 50 Zlotu zadbali aby każdy zlotowicz był zadowolony pod względem turystycznym i kulinarnym. Kuchnia zlotowa serwowała różne pyszne potrawy np. żurek, bigos, zapiekankę itp. Dla bardzo leniwych były nawet gotowe kanapki na drogę. Wieczory umilone śpiewem i muzyką serwowaną przez D. J. miały wielkie powodzenie. Dni na zlocie szybko mijały i już spotykamy się na na wieczorku podsumowującym 50 Zlot. Jak na rozpoczęciu tak na zakończenie formuła zamykająca Zlot została wypowiedziana przez przewodniczącego Komisji Turystyki Kolarskiej ZG PTTK Waldemara Wieczorkowskiego. My ze swej strony dziękujemy komandorowi i wszystkim organizatorom za wspaniałą atmosferę i organizację na zlocie.

W dniach 29-30 05 2010 odbył się maraton rowerowy 24 h . Na starcie maratonu stawiło się 53 zawodników z woj.Wielkopolskiego, Kuj. Pomorskiego, Łódzkiego, Mazowieckiego, Małopolskiego, Opolskiego i największa grupa z woj.Śląskiego. Maratończycy podzieleni byli na trzy grupy. Pierwsza startowała o godz.12.10 druga 12.20 i trzecia 12.40. Impreza odbywała się na trzech dystansach przy czym w zależności od skali trudności obowiązywały limity czasowe. Najkrótszym dystansem do pokonania była trasa o długości 157 km. Aby ją przejechać trzeba było pokonać w 8 h.Na dystansie dwa razy dłuższym obowiązywał limit 16h. Natomiast najlepsi śmiałkowie mieli do pokonania 471km. i musieli pokonać trzy pętle w 24h. Trasa prowadziła Radlin-Świerklany-Żory-Wisła-Żory-Świerklany-Radlin (jedna pętla 157km). W sumie 157km. przejechało 21 rowerzystów, 314km. 10 rowerzystów a 471km. 22 rowerzystów. Najdłuższy dystans 471km. wybrali ci zawodnicy którzy chcieli zdobyć kwalifikacje do Ultramaratonu Bałtyk-Bieszczady tour 2010 który liczy 1008km a trasa prowadzi z Świnoujścia do Ustrzyk Górnych.

W I Śląskim maratonie rowerowym 24h udział wzieło 7 maratończyków z Sokoła Radlin. Najdłuższy dystans 471km. ukończyło 3 rowerzystów z Sokoła Radlin.
Mateusz Mitko zajął 8 miejsce z czasem 18h20m
Andrzej Włodarczyk przyjechał na 13 miejscu z czasem 19h05m
Leszek Ryczek uplasował się na 14 miejscu z czasem 20h55m

314km ukończyło 2 rowerzystów z Sokoła Radlin
Roman Gawłowicz 4 miejsce; czas 12h45m
Łukasz Smusz - czas 12h45m

157km.ukończyło 2 rowerzystów z Sokoła Radlin:
Stanisław Koczy 15 miejsce 6h33m
Marcin Grzybek 16 miejsce 6h35m

Dystans 471 km najszybciej pokonali koledzy z Krakowa
1 Bogusław Szyszka - 15h40m
2 Jacek Kozioł - 15h40m
3 Robert Kądziołka - 15h40m

Dystans 314km
1 Jerzy Tracz - 9h50m
2 Łukasz Rojewski - 9h50m
3 Stanisław Gembalczyk - 10h00m

Dystans 157km.
1 Marek Adamczyk-4h28m
2 Michał Ziemnicki-4h58m
3 Oskar Szproch-5h02m

W dniu 29 05 2010 uczestniczyła w otwarciu maratonu pani Burmistrz Radlina Barbara Magiera która uroczyście otwarła I Śląski Maraton Rowerowy 24h i uderzając dzwonkiem dała sygnał do ustawiania się pierwszej grupy startowej o godz.12.10. Od tego czasu zaczeła się walka z samym sobą, swoimi słabościami i psychiką. Każdy musiał liczyć tylka na siebie i swoją formę, którą przygotował na ten maraton. Każdy sam dyktował tempo a jazda nocą i zmęczenie bardzo mocno dawały się we znaki ale każdy miał świadomość że trasę musi pokonać niezależnie od wszystkiego.
Pogoda w czasie 24h maratonu nam sprzyjała: nie padało i nie było zbyt ciepło; około 20 stopni w dzień i kilka stopni mniej w nocy.
W dniu 30 05 2010 o godz. 14.00 nastąpiło zakończenie maratonu. Przybył pan Wiceburmistrz Miasta Radlina. Dla wszystkich uczestników maratonu, którzy ukończyli maraton, organizator przygotował certyfikaty + statuetki pamiątkowe by pamięć o Radlinie pozostała w ich sercach. Każdy maratończyk mógł osobiście odebrać pamiątkę a wręczał Prezes Oddziału PTTK Radlin Andrzej Likos i Wiceburmistrz Miasta Radlina Piotr Śmieja.
Za uzyskanie najlepszych miejsc na dystansie 471km. uhonorowano trzech kolegów z Krakowa pucharami Bogusława Szyszkę Jacka Kozioł i Roberta Kędziołka.
Przypomnę, że Bogusław Szyszka w zeszłym roku uczestniczył w Maratonie Rowerowym Dookoła Polski i dystans 3130km. pokonał w 9dni9h.
Jan Lewicki otrzymał wyróżnienie dla najstarszego uczestnika maratonu I Śląski Maraton Rowerowy 24h na dystansie 471km. przejechał w czasie 22h32m Za osoby które przyjechały z najdalszego rejonu Polski Rafał Łuczak i Łukasz Rojewski otrzymali również wyróżnienie.
Dziękuję wszystkim uczestnikom maratonu za udział i przybycie na I Śląski Maraton Rowerowy 24h i serdecznie zapraszam na przyszłoroczną II edycję.
Również chcę podziękować wszystkim osobom które pomagały mi w maratonie i aktywnie w nim uczestniczyły; oto pełna Lista:

Więcej informacji i zdjęcia na Stronie Maratonu

29 maja już po raz XXI Komisja Turystyki Kolarskiej „Sokół" Oddziału PTTK w Radlinie zorganizowała Rajd „Święto Roweru" wspólnie z Cafe-Pizzeria „Prima" w Radlinie. Współorganizatorem ww imprezy był Urząd Miasta Radlin. Rajd odbył się pod Patronatem Burmistrza Miasta Radlin – Barbary Magiera. Meta Rajdu znajdowała się przed Domem Sportu w Radlinie. W Rajdzie wzięło udział 178 turystów rowerowych. Turyści przybyli na metę Rajdu z następujących miejscowości: Bełk, Czechowice, Czernica, Czyżowice, Gliwice, Jankowice, Jastrzębie, Leszczyny, Piece, Pszczyna, Pszów, Racibórz, Radlin, Ruda Śl., Rybnik, Rydułtowy, Turza Śl., Wodzisław. Na początek turyści – kolarze przejechali 6 km trasę ulicami Radlina (Reden – Głożyny). Za zabezpieczenie przejazdu kolarzy należą się podziękowania Policji Powiatowej tzw. „Drogówce", Policji z Radlina, Straży Miejskiej z Radlina oraz OSP: Biertułtowy, Głożyny oraz Rydułtowy.
Później uczestnicy rajdu mogli wziąźć udział w konkursach przygotowanych przez organizatorów. Odbyło się również losowanie cennych nagród.

Najlepszymi w konkursach okazali się:

Konkurs na najlepszą drużynę rajdową o Puchar Burmistrza Miasta Radlin:

1. Świetlica Środowiskowa „Koliba" Radlin
2. NGC Rydułtowy
3. Gimnazjum Pszów

Najliczniejsze drużyny Rajdu (Patronat: Senator RP Antoni Motyczka):

1. Świetlica Środowiskowa „Koliba" Radlin – 20 osób
2. NGC Rydułtowy – 11 osób
3. Gimnazjum Pszów – 9 osób

Konkurs krajoznawczy

1. Tytko Bogdan - Czernica
2. Gwoździk Adolf - Rydułtowy
3. Drozd Wiktor - Piece

Konkurs „Rowerowy tor przeszkód"

1. Materzok Łukasz (Radlin)
2. Płaczek Bartosz (Radlin)

Konkurs „Żółwia jazda"

Kat. Junior (młodzież)

1. Ciuraj Mateusz (Wodzisław)
2. Kotyczka Kamil (Wodzisław)
3. Kubala Mateusz (Pszów)

Kat. Senior

1. Siedlaczek Łukasz (Radlin)
2. Materzok Łukasz (Radlin)

Konkurs „Dart"

1. Solińska Beata (Pszów)
2. Gandawski Adam (Radlin)
3. Kowol Błażej (Wodzisław)

Konkurs „Strong Man"

1. Rachuba Damian (Ruda Śl.)
2. Wojtas Wojciech (Wodzisław)
3. Głowacki Ryszard (Radlin)

Konkurs „Rzut do celu"

1. Oślizło Angelika (Radlin)
2. Kłyza Andrzej (Radlin)
3. Gwoździk Adolf (Rydułtowy)

Dodatkowe wyróżnienia to:

Najmłodszy i najstarszy uczestnik Rajdu (Fundator: Prezes Oddziału PTTK Radlin)

Najmłodszy – Stanisz Jakub (Czechowice) – 7 lat
Najstarszy – Gwoździk Adolf (Rydułtowy) – 81 lat

Uczestnik Rajdu, który przyjechał z miejscowości najbardziej oddalonej od mety Rajdu (Fundator: MZ ZZGwP przy KWK „Marcel")

Stanisz Jakub (Czechowice)

Wszyscy uczestnicy Rajdu otrzymali pamiątkową odznakę, zainteresowani mogli sobie odbić okazjonalną pieczątkę rajdową. Każdy uczestnik otrzymał też folder „Radlińskie szlaki rowerowe".Na deser wszyscy uczestnicy rajdu zostali poczęstowani wyrobami radlińskich cukierników w postaci pączków i kołaczyków (firmy: Muszer i Śmietana) a najmłodsze dzieci na fotelikach otrzymały drobne upominki. Główna nagrodę w losowaniu (monitor LCD) wylosowała Malinowska Marta z Radlina.
Rajd był również okazją do zorganizowania akcji „Bezpieczny rowerzysta". W konkursach oraz w losowaniach było sporo kasków oraz kompletów oświetlenia rowerowego (nagrody ufundował Urząd Miasta Radlin). Każdy uczestnik otrzymał kamizelkę odblaskową. Dzieci z Zespołu Szkół Sportowych z Radlina zdały egzamin na kartę rowerową. Egzamin przeprowadzili policjanci z wodzisławskiej „drogówki".
W południe z Rajdu wyruszyli na trasę uczestnicy I Śląskiego Maratonu dobowego (sprawozdanie ukaże się osobno).
Na koniec Rajdu swą obecnością zaszczycili wszystkich wręczając wyróżnienia Burmistrz Radlina Barbara Magiera oraz zastępca Burmistrza Radlina Piotr Śmieja.
Rajd został dofinansowany przez ZG PTTK w Warszawie.
Patronat medialny nad Rajdem objęły: „Nowiny Wodzisławskie" oraz „Radio 90".

Dnia 25.05.2010 roku przodownik Andrzej Humaniuk zorganizował wyjazd do Opawy.Celem wyjazdu było zwiedzanie miejsc w których stacjonował król Polski Jan III Sobieski.Trasa wycieczki była bardzo urozmaicona w przepiękne zjazdy i podjazdy a także piękne widoki i silny przedni wiatr.Ale bez zrażenia pokonywaliśmy trasę gdyż Andrzej częstował nas zapasem swoich Krówek.Po dotarciu do celu pozwiedzaliśmy miasto i udaliśmy się w drogę powrotną.Przy okazji odwiedziliśmy kolegi Lucka z PTTK Racibórz w Bojanowie gdzie kiedyś stacjonowały wojska Jana III Sobieskiego.Po krótkiej rozmowie w pięknym ogrodzie udaliśmy się w dalszą drogę.W sumie pokonaliśmy 120 km.
Uczestnikami wyprawy byli : Andrzej Humaniuk,Ryszard Głowacki i Grzegorz Kuczera

W dniu 22.05.2010 roku odbył się Rajd do Świstaka, który był związany z jubileuszem komandora i jego żony.
Meta rajdu znajdowała się na prywatnej posesji komandora, gdzie szanownym Jubilatom w imieniu wszystkich Sokołów serdeczne życzenia złożył Prezes i zostało odśpiewane tradycyjne STO LAT!!!
Uczestnicy rajdu zostali poczęstowani tortem i innymi słodkościami oraz zimnymi i ciepłymi napojami.
Mogli także własnoręcznie upiec sobie kiełbaskę, wzięli także udział w przygotowanych dla nich konkursach.
Chwile spędzone na rajdzie upłynęły w miłej i sympatycznej atmosferze. Udział w rajdzie wzięły 54 osoby w tym 2 osoby z PTTK Racibórz. Dziękujemy wszystkim za miłe życzenia, uczestnictwo w rajdzie oraz pomoc w zorganizowaniu tego rajdu.
Zapraszamy za rok!!!

W sobotę 15 maja do południa odbył się IV Rajd do Studzienki zorganizowany przez Kazimierza Menżyka. Na trasę rajdu kolarze wyjechali dwoma grupami w kierunku Jankowic Rybnickich do drewnianego kościoła Bożego Ciała. Kolejnym etapem trasy było dojechanie do STUDZIENKI, gdzie po krótkim pobycie udali się w kierunku prywatnej posesji komandora. Tam na uczestników rajdu czekał komitet powitalny. Były gorące i zimne napoje, przepyszne ciasta. Na miejscu zostało rozpalone ognisko, na którym każdy mógł upiec sobie kiełbasę. Atmosfera na rajdzie była świetna, pogoda nie sprawiła większych kłopotów. Tak więc kolejny rajd zaliczamy do kategorii miło spędzonego czasu.

Na miejscu zbiórki 09 05 2010 spotkało się wielu Sokołów.
Niebo w tm dniu jest zachmurzone co jakiś czas spoglądam w niebo i oceniam warunki pogodowe,zaczyna padać .Lecz frekwencja dopisała Na miejscu zbiórki przybyło 34 osoby+ Dalmatyńczyk zrobiliśmy pamiątkowe zdjęcie i w dwóch grupach ruszamy na trasę rowerową o długości 15km.Pozostali uczestnicy czekali na mecie Głożyny Ermeżona.W sumie w Rajdzie wzieło udział 41 osób.Z okolicy najbardziej oddalonej przyjechał Karol Wacławczyk i Andrzej Kuśniarz.
Odbyły się również dwa konkursy:
Konkurs Darta wygrał:
1 Ryszard.Głowacki 2 Michał.Kuczera 3 Jola Kuczera 4 Tomasz Tytko

Konkurs rzut piłeczką do celu:
1 Dawid Mazur 2 Łukasz Materzok 3 Michał Kuczera

Na mecie rajdu mogliśmy piec kiełbaski i smakować słodki murzynek upieczony przez Galinę. Atmosfera i nastrój nam się udzielił ponieważ słońce dało nam znak i choć na chwilę zagościło na naszym rajdzie.

8.05.2010 r. odbył się III Rajd "Ziemia Jastrzębska". Po godz. 9.00 wyruszyliśmy na trasę rajdu w stronę Jastrzębia Zdroju. Trasa prowadzona była bocznymi drogami, aby uniknąć jazdy po ruchliwej drodze, gdzie prowadzone są roboty drogowe. Po dojechaniu na oś. "Przyjaźń' zatrzymaliśmy się przy kościele drewnianym pw. św. Barbary i św. Józefa. Po zwiedzeniu kościoła i zrobieniu pamiątkowych zdjęć pojechaliśmy w dalszą trasę, która wiodła przez zabytkowy park zdrojowy im. Dr. Witczaka. Tam zatrzymaliśmy się na krótki odpoczynek. Z Parku Zdrojowego pojechaliśmy prosto na metę komandora rajdu. Na miejscu było ognisko i pieczenie kiełbasek, przy których dyskutowaliśmy o turystyce kolarskiej. w międzyczasie odbył się konkurs strzelecki do tarcz sportowych. najlepszą celnością popisał się kolega Koczy Stanisław. Po wręczeniu pamiątkowych medali za 3 pierwsze miejsca i zrobieniu pamiątkowego zdjęcia koledzy rozjechali się do domów. W rajdzie brało udział 21 kolarzy, którym bardzo dziękuję za udział w imprezie.

W dniu 3 maja dziewięciu "sokołów" wyruszyło o godz.9-tej15 na trasę rajdu prowadzącego docelowo do lasu Widok w Raciborzu-Brzeziu. Rajd miał charakter rekreacyjno - poznawczy. Na trasie dojechano do remontowanego pałacu i pomnika przyrody dębu szypułkowego w Rzuchowie, do pałacu w Pogrzebieniu oraz u celu do lasu Widok. Po wysłuchaniu krótkiej prelekcji na temat ochrony przyrody oraz roli lasu w życiu człowieka przeprowadzono konkurs wiedzy na powyższe tematy. Trzej najlepsi w konkursie otrzymali skromne upominki przekazane przez anonimowego sponsora. Ze względu na długotrwałe wcześniejsze opady deszczu niemożliwe było pokonanie trasy leśnej ścieżki przyrodniczo - dydaktycznej. W drodze powrotnej dojechano do pomników przyrody w Grabówce - dwie lipy, w Syryni - głaz narzutowy.
Pogoda była w zasadzie przychylna prawie do samego końca rajdu. Prowadząc rajd po raz pierwszy jako nowy przodownik turystyki kolarskiej dziękuję kolegom uczestniczącym w rajdzie za pomoc i współpracę.

Uczestnicy wycieczki: A. Włodarczyk-Z. Zarzecki - L. Ryczek R.Gawłowicz-M.Mitko-Ł.Smusz
Na starcie w Radlinie o godz. 5.00 stawiło się 6 mocarzy rowerowych których celem było przejechanie trasy 310 km do Radomska. Pogoda z rana była dobra warunki atmosferyczne dobre. Nie za ciepło ale również najważniejsze, że nie padało. Pierwsze kilometry to spokojna jazda, dopiero po pewnym czasie ruszamy na maksa zmieniając się na prowadzeniu.
Po przejechaniu 100km i 4 H jazdy kondycja nasza jest na wysokim poziomie. Jedynie Łukasz nieco odstaje od grupy i nie chciał opóżniać grupy postanawia że poczeka na nas w Częstochowie a my wracając w drodze powrotnej znów się połączymy i będziemy wracali razem.
Do Radomska dojeżdzamy o godz 11.00 ze średnią 29.5 km.
Cel w 50% zrealizowany; czujemy się dobrze. W Radomsku pozostajemy około 45 minut robiąc pamiątkowe zdjęcia. Uzupełniamy kalorie i płyny, które utraciliśmy w czasie szybkiej jazdy. Wyruszamy w drogę powrotną o godz 11.45
Na niebie zbierają się deszczowe chmury i po chwili zaczyna padać deszcz. Do Częstochowy docieramy o 13.15 po przejechaniu 200 km. i 8 H już w komplecie wraz z Łukaszem udajemy się w drogę powrotną do domu. W dalszym ciągu pada deszcz. Dopiero pod Tarnowskimi Górami przestaje padać i zaczyna wyglądać słońce. Do Radlina przyjeżdzamy o godz 19.00.
Po przejechaniu 310 km.uzyskaliśmy średnią 27.25 km.
Czas naszej wycieczki 14 H
Całkowity czas jazdy 11 H 15 M. Przerwy 2 H 45 M.
Byliśmy szczęśliwi, że amatorzy są w stanie przejechać tak długi dystans w tak dobrym czasie i przed pełnią sezonu.

Druga wycieczka z cyklu "Poznaj Powiat Rybnicki" odbyła się 1 maja 2010 roku. Jak podczas pierwszej tak i w tej, jej uczestnicy zostali mocno zmoczeni przez aurę. Ze względu na pogodę trasa wycieczki została nieco skrócona. Pomimo to dziesięciu śmiałków zwiedziło kolejne gminy powiatu rybnickiego, którymi były: Jejkowice, Gaszowice oraz Lyski. Zwróciliśmy szczególną uwagę na pamiątki związane z "Marszem Śmierci" więźniów KL Auschwitz – Birkenau, bestialsko zamordowanych przez hitlerowców w styczniu 1945 roku. Była to kontynuacja tematu z poprzedniej wycieczki. Prowadzący dziękuje uczestnikom za udział w wycieczce i miłą atmosferę. Równocześnie pragnę zaprosić wszystkich chętnych na trzecią (zarazem ostatnią) wycieczkę tej edycji, która odbędzie się 21 sierpnia i będzie połączona z wręczeniem pamiątkowych dyplomów tym ich uczestnikom, którzy wzięli udział w całej trzyczęściowej edycji.

W Radlinie na starcie wycieczki do Wisły stawiły się dwie osoby Andrzej i Roman.Pogoda z rana deszczowa nie rokowała nadziei że będzie lepiej i się poprawi niebo pochmurne zachmurzone i decyzja czy jechać w takich warunkach.
Decydujemy że jedziemy i ruszyliśmy.Po kilku kilometrach jesteśmy już przemoczeni po drodze łapię gumę wymieniam dętkę i ruszamy dalej.Do schroniska Gromnik przyjeżdzamy, krótki odpoczynek uzupełniamy kalorie i ruszamy na Przełęcz Biały Krzyż. W drodze powrotnej zaświeciło nam słońce i byliśmy szczęśliwi że pojechaliśmy na trasę. Do domu dojeżdzamy około 14.30 przejechaliśmy 160 km. ze średnią 26 km na godzinę.

Wycieczki i rajdy - kwiecień 2010