Bardzo wcześnie rano po załadowaniu rowerów udaliśmy się do Warszawy na kolejny wyjazd sześciodniowy. Mieliśmy w planie zwiedzić miasto i Kampinoski Park Narodowy na Odznakę Krajoznawczą Polski. Wszyscy, którzy zdobywają tę odznakę wiedzą że nie jest to łatwa sprawa. Przez cztery dni zwiedzaliśmy między innymi: Wilanów, Łazienki, Pałac Kultury i Nauki, Okęcie, Powązki, Rynek Nowego i Starego Miasta, Zamek Królewski i Ogrody - Saski, Botaniczny oraz Zoologiczny. Byliśmy również w muzeach: Narodowym, Powstania Warszawskiego, Historycznym, Techniki, Ewolucji, Wojska Polskiego, Karykatury, Mauzoleum Walki i Męczeństwa oraz Więzienia Pawiak. Z obiektów nietypowych odwiedziliśmy: Cmentarz Karaimski (jedyny w Polsce), biurowiec Warsaw Trade Center, hotel InterContinental, kopiec Powstania Warszawskiego, tunel Wisłostrady i zespół stacji filtrów Wiliama Lindleya (obecnie Obiekt Krajoznawczy). W piąty dzień pojechaliśmy do Izabelina - siedziby dyrekcji Kampinoskiego Parku Narodowego a następnie już po terenie Parku przez Obszary Ochrony Ścisłej (dawne rezerwaty) "Sieraków", Zaborów", "Rybitew" i "Granica".
Oczywiście nie zapomnieliśmy o cmentarzu i Muzeum Walki i Męczeństwa w Palmirach. Przez Park przebiega sieć szlaków turystycznych dla naszych rowerów szosowych niestety w niektórych odcinkach ze względu na piasek nie do przejechania (trzeba było pchać). W ostatni dzień pojechaliśmy do Czerska na ruiny zamku książąt mazowieckich, a wracając zwiedziliśmy również tężnię w Konstancinie-Jeziornej. Przez 6 dni przejechaliśmy 373 km.

Tegoroczny zlot był dobra okazją do poznania południowej Wielkopolski. Jak zwykle, można było wybierać pomiędzy własnymi trasami a ciekawymi trasami zaproponowanymi przez organizatorów. Na tych drugich było sporo atrakcji w postaci zwiedzania obiektów, występów artystycznych czy posiłków. Ilość uczestników przekroczyła pięćset; miło że wśród nich z roku na rok jest coraz więcej obcokrajowców. W tym roku najliczniejszą grupą była ekipa z Ukrainy. Byli także Niemcy i Litwini. Sam ośrodek był pięknie położony; nad jeziorem, a domki turystyczne były praktycznie w lesie.
Trzyosobowa reprezentacja naszej Komisji w składzie Sebastian, Tomasz i Piotr zdecydowała się na czterodniowy pobyt na zlocie. Jak to bywa w naszym przypadku, kilometraż nie był tak ważny jak zwiedzanie wielu obiektów. Jednocześnie aby każdy z nich jeszcze dokładniej poznać, należałoby zostać w tych miejscach na dobrych parę tygodni. Imponujący jest drewniany dwór w Antoninie w którym uczestnicy zlotu mogli wziąć udział w koncercie muzyki Chopinowskiej, piękne i bardzo różnorodne obiekty sakralne, od najstarszych romańskich (Kotłów), przez wiele drewnianych kościołów, murowane synagogi (Ostrów Wielkopolski, Konin) aż po współczesne z których wyróżnia się piękna bazylika w Licheniu Starym. Interesowały też nas inne obiekty zabytkowe, takie jak wieże ciśnień, zabytkowe lokomotywy i inne.
Mimo tego, że zlot nadal trwa, my już oceniamy go jako udany.

Wycieczki i rajdy - lipiec 2012