"BAŚŃ O RYCERZU BEZ KONIA"
„Baśń o rycerzu bez konia”
Młodzieżowy Teatr „Zwierciadło” zaprezentował spektakl Marty Guśniowskiej pt. „Baśń o rycerzu bez konia”. Jest to opowieść o przygodach rycerza, którego nieszczęściem był brak konia. Nieszczęście to ogromne, bo takiego rycerza nawet zbójnicy nie chcą obrabować, a gdzieżby mu pomarzyć o uwolnieniu księżniczki z wieży i ofiarowaniu jej swojego męstwa. Przygody dzielnego acz smutnego rycerza pokazują nam, że jednak warto szukać i wierzyć w sukces, bo z jednej strony świat pełen jest smutnych stworzeń, którym czegoś tam brakuje, a jednocześnie wiele jest sytuacji sprzyjających usilnemu szukaniu. Otóż okazuje się, że prócz rycerza bez konia po świecie błąka się również koń bez rycerza i też nie jest mu łatwo. Dość powiedzieć, że nawet straszny smok odmówił pożarcia desperata, ponieważ nie toleruje niekompletnych posiłków. Jak łatwo się domyślić nasi bohaterowie w końcu się spotykają ku uciesze dziecięcej publiczności, a także i tej dorosłej, bo którz z nas nie lubi happy-endów.
Komizm sytuacyjny i błyskotliwe dialogi raz po raz nawiązujące do bardzo nam współczesnej rzeczywistości sprawiają, że zarówno dzieci jak i dorośli bawią się świetnie a prócz tego mają szansę dowiedzieć się czegoś nowego. Chociażby tego, że wszystkie księżniczki uwięzione w wieżach baśniowych zamków zamykają się tam same, bo brak im…. męża.
Aktorzy „Zwierciadła” coraz dojrzalej wchodzą w role odgrywanych bohaterów. Są ze wszech miar wiarygodni i doskonale skupiają uwagę i dziecięcej, i dorosłej publiczności. Każda kolejna premiera pokazuje, ze coraz mniej „grają” a coraz bardziej „są”: koniem, rycerzem, księżniczką, myszą czy czarodziejką. W sztuce wystąpili: Weronika Macha, Anna Gembalczyk, Daria Macha, Monika Pander, Agata Skatuła, Ewa Jakubowska, Patryk Groborz, Mikołaj Czogalik, Filip Zawada i Patryk Mazur. Muzykę skomponował Piotr Tolsdorf, scenografię i kostiumy przygotowała Wiesława Sobczak-Skaba, a całość wyreżyserował Janusz Majewski.
(tm.)
